sobota, 03 październik 2020 13:28

Domowy ocet jabłkowy

Warto zrobić taki domowy ocet jabłkowy, aby nie stosować w swojej kuchni niezalecanego przez dietetyków i lekarzy octu spirytusowego lub kwasku cytrynowego.

Ocet jabłkowy poza walorami smakowymi, które wzbogacają  potrawy ma wiele cennych właściwości leczniczych. Zawiera dużo  łatwo przyswajalnych witamin i mikroelementów,

oczyszcza organizm z toksyn, ułatwia przyswajanie wapnia, co szczególnie przy osteoporozie jest niezwykle ważne.

Składniki:

    1 - 1½ kg jabłek najlepiej kwaśnych (w oryginalnym przepisie skórki z jabłek)
    1 - 1¼ litra wody
    4 - 5 łyżeczek miodu naturalnego lub cukru najlepiej nieoczyszczonego

Wykonanie:

Umyte jabłka pozbawiamy gniazd nasiennych (jak zauważyłam niektórzy ich nie usuwają), drobno kroimy i wrzucamy do słoja.  Zalewamy przegotowaną, chłodną i osłodzoną wodą (autorka zaleca 1 łyżeczkę miodu naturalnego lub cukru najlepiej nieoczyszczonego na 250 ml wody). Ja uzyłam miodu naturalnego. Przykrywamy gęstą ściereczką, ściśle obwiązujemy i pozostawiamy w ciepłym miejscu na 4 tygodnie. Od czasu do czasu mieszamy  drewnianą łyżką, a kiedy przestanie się pienić, fermentacja dobiegnie końca, przelewamy przez gazę do butelek i odstawiamy najlepiej w chłodne miejsce. Ocet jabłkowy nie psuje się, bo sam w sobie jest konserwantem.

Uwaga:

Jeżeli podczas fermentacji pojawi sie pleśń, zawartość słoja należy wylać. Przyczyną pleśni najczęściej są nieodpowiednie jabłka. Autorka poleca stare odmiany, nie polewane chemią. Dobry ocet wychodzi z papierówek, kronselek, antonówek, może być też zimowy bojken.

Jeżeli po rozlaniu do butelek ocet fermentuje, to oznacza, że za wcześnie został zlany. I jak zaleca autorka można po 4 tygodniach odlać część octu, a resztę pozostawić, by jeszcze nabierał mocy.