Niestety kret podczas drążenia korytarzy podziemnych niszczy korzenie roślin, zjada także dżdżownice, co powoduje pogorszenie jakości gleby. Utworzone przez niego kopczyki ziemi utrudniają wysiłki wkładane w to, by powierzchnia ogrodu była zadbana. Przy okazji tworzenia kopców, zostają też zakopane rośliny.
Istnieją sposoby by zapobiec inwazji kretów. Z doświadczeń ogrodników wynika, że może pomóc zasadzenie w ogrodzieroślin o bardzo intensywnym zapachu, na przykład bazylii, łobody czy czosnku. Jest to działanie prewencyjne. Co jednak zrobić, kiedy już mamy w ogrodzie nieproszonego gościa? Generalnie trzeba pamiętać, że czarny jegomość jest niezwykle wrażliwy na silne zapachy, dźwięki oraz wibracje. Ta wiedza pozwoli wybrać odpowiednią broń na kreta.
Jedną z nich jest zainstalowanie w krecim korytarzu elektroakustycznego odtwarzacza, emitującego sygnały o wysokiej częstotliwości. Takie urządzenie można zakupić między innymi, zamawiając przez Internet. W sprzedaży znajdziemy także gotowe preparaty zapachowe do odstraszania kretów. W tym wypadku postępujemy zgodnie z instrukcją opakowaniu. Jest to bardzo wygodny sposób na pozbycie się kreta. Możemy także użyć kawałków karbidu. Jego zapach jest bardzo drażniący i tym samym nie do wytrzymania dla kreta. Kawałki karbidu umieszczamy w dołkach, polewamy wodą a następnie zasypujemy ziemią.
Skuteczne może się okazać wykorzystanie kreciej wrażliwości na hałasy. Można wykonać samodzielnie różnorakie hałasujące i drgające odstraszacze. W zależności od pomysłowości i dostępnych materiałów, mogą to być puszki umieszczone na palikach wbitych w ziemię, w czasie podmuchów wiatru wydające nieznośne dla kreta hałasy. Innym pomysłem są butelki zakopane w ziemi szyjkami do góry, które będą gwizdały na wietrze. Na taki sprzęt odstraszający bardzo dobrze nadają się elementy drewniane lub blaszane (np. kołatki), gdyż robią wiele hałasu, tak znienawidzonego przez kreta.
Istnieją także tak zwane domowe sposoby rozprawienia się z kretem. Jednym z nich jest rozmieszczenie w tunelach kreta gałązek mięty lub też skórek z cytryny. Inny pomysł z kolei mówi o umieszczeniu tam kawałków śledzia lub włosów ludzkich. O skuteczności tych sposobów musimy się przekonać osobiście ;)